czwartek, 14 lutego 2013

Nowe wyzwanie

Dawno mnie tu nie było, prawie miesiąc przerwy od blogowania. Sesja, remont w domu (jeszcze trwa) i inne obowiązki nie pozwoliły mi na pisanie :( Również w bieganiu ostatnio lekki zastój. Co prawda udało mi się, z początkiem lutego, biegać 2 godzinny bez przerwy, ale ostatni tydzień to kompletna masakra. Na treningu byłem raz, w poniedziałek, a dziś już czwartek!!! Muszę się wziąć za siebie, bo to co wypracowałem w ciągu ostatnich miesięcy odejdzie w zapomnienie. Dodatkowo na korzyść częstszych treningów przemawia fakt, że w tym roku sezon startowy postanowiłem rozpocząć trochę wcześniej, niż pierwotnie planowałem (nie wiem, co to za dziwne pomysły rodzą się w mojej głowie). Mój debiut startowy w tym sezonie zaplanowałem na 17 marca, czyli na Półmarato dookoła Jeziora Żywieckiego. Wcześnie. Pozostało 31 dni. Czas wymarzony ok. 1:30:00.  Czas się spiąć i trenować, trenować, trenować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz